Wierszyk 81
SIÓDMEGO GRUDNIA AD XXXX
Żadna to radość
Żadna to radość
Po pas w śniegu bieganie.
Woda pod śniegiem
Woda pod śniegiem
Więc wirażowanie .
Roztopy i błoto
Roztopy i błoto
Bach , i lądujemy .
Nie sport to wcale ,
Nie sport to wcale .
My przeżyć chcemy .
Czekamy na zimę.
Czekamy na zimę .
Lecz jesień króluje .
Raz śnieży , raz wieje .
Raz mrozi , raz leje ./
Ja PROTESTUJĘ !
Cieplutko się ubrać
Cieplutko się ubrać
To każdy potrafi .
Lecz co z tą mazią ,
Lecz ,co z tą brają ,
Niech piorun ją trafi .
Tutaj grzężniemy .
Jest grzęzawisko.
Tu się topimy .
Jest topielisko
Tu się rozjeżdżamy .
Rozstajne drogi .
Śniegu ton tyle wywózki !
Mój Boże Drogi !
Gdy przyjdzie słońce ,
Gdy przyjdzie słońce.
Zaspy znikają.
ANIELI STRÓŻE
Na pomoc szybko ,
Niech przybywają !!
|