Wierszyk 53 Marcinek . sznaucer miniaturka
CO ROZUM ,TO ROZUM
A jak piesek żyje pięć lat ,
To zna jako tako świat.
Humory ,pogody ,nastroje ,
Pory roku się zmieniają.
Ludzie źli, lub dobrzy,
Tacy i tacy , bywają.
Są choroby przeróżne.
Urazy.
Pazurów złamania.
Uszów zapalenia.
I ran cerowania.
Pasożyty i komary kąsają.
Pchły do wiwatu dają.
Mrozy , śniegi, odmrożenia.
Upały ,powodzie , zlodowacenia.
Inne psy drogą biegające.
Koty po oczach drapiące.
Jeże - kulki kolczaste.
Szkło tłuczone
Mrowiska ,
I gęste chaszcze.
Łąki , pola ,
Strumyki .
Ścieżki
I krecie kopczyki.
Bramy , chodniki ,
Płoty.
Nieszczęście przynoszą
Wszystkie czarne koty .
Więc pies świat trochę zna.
I olej w głowie już ma.
W komputerze fotografie
Ratlerków oglądał.
Patrzał i słuchał.
Szczekał ,
I się przyglądał.
Tylko czytelnictwem
Wcale się nie interesuje.
Obojętność i dystans
Do druku okazuje.
I tu się wielce różnimy.
Tak pan - jak i pies.
Nie każdy na świecie
Molem książkowym jest.
|