Wierszyk 81 Maciusiu . sznaucer . miniaturka
O PORANKU
Jestem sobie
Sznaucer mały.
Który ma własne
Poranne rytuały.
O szóstej punktualnie
Budzę się spontanicznie.
Samoczynnie.
Mechanicznie.
Snem otumaniony ,
Bardzo ospały ,
Wyciągam się kilkakrotnie ,
Wzdłużnie cały.
Na sztywnych łapkach
Sobie maszeruję.
Aż się obudzę ,
Otrzeżwieję,
Mięśnie poluzuję.
Pod drzwi podchodzę .
Czekam na wypuszczenie.
Zamków otworzenie.
Świata obejrzenie.
Dom dokoła oblatuję.
I w sytuacji się orientuję.
Czy nocne zdarzenia
Pozostawiły węchowe
Wspomnienia.
A teraz wracam
Na dalsze drzemanie .
Dopiero o siódmej
Dadzą mi śniadanie.
A co do jedzenia,
To każdy sznaucer wie ,
Najlepsze na świecie
Jest TO ,co mój pan je !
Kanapką nie pogardzę ,
Gdy pan ją przygotuje.
Świeża bułeczka z masełkiem
Bardzo mi smakuje !
|