Wierszyk 23. sznaucer średni .AZTEK PUEBLO
P R E Z E N T A C J A
Ja i mój sznaucer,
czyli moje psisko.
Oraz the back ground:
Sznaucerowisko.
Zwykle się tolerujemy,
Czasami gadamy.
On mi potakuje,
Bo się dobrze znamy.
Bywa,że w opiniach
Bardzo sie różnimy
Lecz uzgodnień i negocjacji
My nie prowadzimy.
Zasadniczo kompromisów
My nie praktykujemy
Od czasu do czasu
Wzajem ustępujemy .
PSI BZIK
Widocznie tak musi być.
Człowiek
Z jakmś bzikiem
Całe życie .będzie
W zgodzie żyć
Jedni kochają okręty,
Inni tylko samoloty,
Jakieś armie i bronie
MAŁYSZA wysokie loty .
A my mamy bzika
Na punkcie czegoś małego,
Na przyklad
YORKA malusieńkiego.
PSIO MANIAK
PSIO szurnięty
PSIO zakręcony
PSIO zniewolony .
W zoologicznym sklepie
Wdzianka , sukienki prześliczne
Kolory i wzory
Cudnie egzotyczne .
A ja , co zrobić mam ?
Serce mi się kraje !
ON , mój sznaucer , pies ,
Do tych stroików
Zupełnie nie przystaje .
Dlatego zostało mi tylko
Strzyżących maszynek szukanie
Ostrzy dopasowywanie
W roli fryzjera się wyżywanie !
Bo przecież
JA - polski PSIO -PAN
Ambicje wielkie mam !
Żadna hetka - pętelka
Ani ON , ani JA
Wielkopańska maniera
W NAS gra .
|