Wierszyk 2. M I N I A T U R A M A C I U S I U
Ciekawy świata sznaucerek
Ma obiecany spacerek.
Raz na smyczy, raz bez smyczy
Tysiące zapachów zaliczy.
Obwącha kamienie i płoty,
Przywita sąsiadów i płoty.
Latarni i słupów ominąć się nie da.
Psich kumpli wszystkich odwiedzić trzeba.
Gdzieniegdzie kury za płotem biegają.
Na widok sznaucera głośno uciekają.
Radocha.
My nie biegamy.
My się nie szarpiemy.
My spacer celebrujemy.
I wreszcie pies jest nachodzony.
I doznaniami bardzo utrudzony.
Namiar na dom więc bierzemy.
A co dalej będzie - to wiemy.
Bo pies jest totalnie zmęczony,
Zaspokojony i zadowolony.
Kładzie się,zasypia i chrapie.
Na swoim fotelu,
Bądż też na kanapie.
**********************
|