Wierszyk 6 . P Y T A N I E
Czy na wierszy pisanie
Jest zapotrzebowanie ?
Pijak do lustra sobie pije.
Ja z grafomanią sobie współżyję.
On MUSI jedno,
Ja MUSZĘ drugie
.Lecz ja promili
Nie mam w czubie.
On do lustra pije stale.
Ja do szuflady
Bruliony walę.
Gdy to potrwa latek parę
Regał mi pęknie,
Biurko rozwalę.
Szafy potrzebne będą ze dwie
Bo mnie się stale rymów chce.
Chce mi się z rana,
Czasami i nocą.
Rymy mi stale
We łbie bulgocą.
Moszcz w gąsiorze sobie buzuje.
A mnie się całe życie rymuje.
Alkohol powstaje,
Gdy fermentuje.
Mnie po fermencie
Wierszyk się kształtuje.
Dla wierszopisarza
Pociecha jest ta :
Delirium tremens
Tylko alkoholik ma.
|