Wierszyk 52
NIŻ JESIENNY
Potwierdzam , przyznaję ,
Że Lucek Bucek
Jest tego współautorem ,
Co tu napisane ,
A być może ,czytane.
Miewam różne okresy.
Czasem bywam leniwy.
Nic mi się nie chce ,
Leżę ledwie żywy.
Ale przy wyżu ,
Dzień taki nadchodzi,
Że aż w głowie mi warczy ,
Tyle pomysłów się rodzi.
A jak wymyślę ,
To zaraz realizuję.
Bo jako sangwinik
Szybko reaguję.
Ale , gdy znów idzie niż ,
To wszystko jest wtedy nisko.
Lucek Bucek też leży ,
Normalnie, jak to moje psisko.
Mnie też inwencji brak.
Czuję słabość myślenia.
Niemożność kojarzenia.
Pustka . Wątków mi brak .
A czas , to idzie wspak.
Ale , jak z zapałem
Za robotę się bierzemy ,
Wszystko furczy i trzeszczy ,
BO MY PRACUJEMY .
|