Wierszyk 55
OKOLICZNOŚCI
Czy w taki deszcz
Normalny pies
Spacerować chce ?
A wcale ,że nie !
Jak on spojrzy tak pokazowo ,
Teatralnie : tępo i osowiale ,
Wiemy bez zadawania
Jakiegokolwiek pytania :
NICI ZE SPACEROWANIA .
Gdy trzydniówka deszczowa ,
Jak nic , trzy dni
W domu kiblowania .
Nawet małe dziecko
Rozumie nawet
Jak leje od tygodnia
To się grzężnie w trawie .
W błocie się pływa ,
Mokrych ciuchów przybywa .
Peleryny wkładamy ,
Parasole dziarsko trzymamy .
A po powrocie ,
To szmatką wycieranie !
Na psa pokrzykiwanie .
Że ślady łap zostają .
W całym domu
Się odznaczają.
ON znów tępo spogląda ,
Mimicznie kształtuje pytanie
A do kogo - to wyrzekanie ?
Do tych chmur ,co nadciągają ,
I tonami wody nas polewają ?
|