Wierszyk 95
WIECZÓR WIGILIJNY
RAZ tylko w roku
Taki wieczór mamy .
Wielka jest nadzieja ,
Że pieska wysłuchamy .
Dłużej konwersować
Moglibyśmy też .
Gdyby chcał byś rozmowny
Nasz wigilijny zwierz .
Nie same będą zachwyty ,
I nie same pochwały .
Pewnie skarg się uzbierało
Przez miniony rok cały .
Słowa bywają bolące .
A zranienia głęboko drążące .
Choć z góry wiem ,
Że jest optymistycznym psem .
Koło choinki siądziemy.
Tradycję wypełniać będziemy .
Może zakolędujemy ,
I dobrze pojemy .
|