Wierszyk 90 Marcinek .sznaucer miniaturka
CO MÓWI LUSTRO
Przytyłem , przytyłem .
Mocno się wyokrągliłem .
Tu mam fałdeczki .
A tam mam wałeczki .
Teraz ze mnie MASA pies ,
Napakowany jestem zwierz.
Bo jestem leżakowy .
Całodobowo tapczanowy .
To ta aura jesienna
Tak się przyczyniła .
To ta kiepska pogoda.
Ona mnie roztyła .
Nic , tylko leżenie.
Jedzenie , trawienie.
Osowiałe spojrzenie .
Okropne znudzenie.
Wiatry wyją .
Deszcze zacinają .
Kałuże chlupotają.
Łapy w błocie mamy .
Strasznie wyglądamy .
My psy ,
Chorować nie chcemy .
W chacie się dekujemy .
|