Wierszyk 38 Rytm tygodniowy
Tydzień mija szybko nadspodziewanie.
Sobotni ranek , zegarów tykanie.
Jestem sam , brulion mam .
Długopis sprawny do pisania.
A głowa trzeżwa do rozmyślania.
Ostatnich dni wydarzenia.
Tylu nowych ludzi,
Zaskoczenia ..
Dziś pora na rozważenia.
To się zmieniło....
Tamto uleciało....
Coś się odsłoniło.....
A coś niecoś zapomnało...
Główne pytanie ;
D L A C Z E G O ?
Wstępna odpowiedż :
A chyba DLATEGO ......
Dobre jest głowy porządkowanie ,
Szufladkowanie i układanie.
Hipotez parę mogę sformułować.
A wstępne założenia - przetestować.
Potem je sprawdzimy .
Albo przyjmujemy ,
Albo odrzucamy.
I co tydzień w sobotę ,
Intelektualną zabawę mamy.
|